Panowie co wy zta tylnia klapą ?? Mi tam po żadnym deszczu nic się do bagażnika nie leje A śnieg, owszem czasami wpadnie, ale tylko wtedy gdy wczesniej nie zmiotę go ręką z krawedzi klapy. Wystarczy przed otworzeiem klapy przejechac ręką po jej krawędziech omiatając je z luźniego śniegu i ... problem z głowy Nad czym tu deliberować ??
To dorzucę swoje przemyślenia po 6 miesiącach znajomości z Octavią:
- zaparowujące szyby, szczególnie przednia. Nawet kilka dni po odbiorze auta, więc wilgoci nie powinno być w środku. Jak były mrozy zamarzło mi kilka razy od środka :evil:
- brak oddzielnego włączania spryskiwaczy reflektorów. Nie ma to jak oszczędności.
- włącznik ogrzewania lusterek w gałce do ich regulacji. Mi notorycznie zdarza się zapomnieć to wyłączyć. Ogrzewanie tylnej szyby wyłącza się samo po pewnym czasie, a tu grzeje i grzeje.
- tylna wycieraczka włączająca się przy wstecznym, co na mrozie bywa głupotą. Potrafi się włączyć nie tylko jak pracują przednie, ale również jeśli chwilę wcześniej przednie były tylko raz włączone impulsowo.
- i na koniec coś, co mogę nazwać tylko kretynizmem ludzi ze Skody - uchwyty na napoje z tyłu tylko dla palaczy :evil: Nie palę, więc nie brałem popielniczek, ale skąd miałem wiedzieć że nie będzie też gdzie butelki włożyć :?: :!: Ani w drzwiach ani w podłokietniku, chociaż miejsca w cholerę.
Ta ostatnia rzecz mnie wkurza najbardziej.
- brak oddzielnego włączania spryskiwaczy reflektorów. Nie ma to jak oszczędności.
- włącznik ogrzewania lusterek w gałce do ich regulacji. Mi notorycznie zdarza się zapomnieć to wyłączyć. Ogrzewanie tylnej szyby wyłącza się samo po pewnym czasie, a tu grzeje i grzeje.
- tylna wycieraczka włączająca się przy wstecznym, co na mrozie bywa głupotą. Potrafi się włączyć nie tylko jak pracują przednie, ale również jeśli chwilę wcześniej przednie były tylko raz włączone impulsowo.
- i na koniec coś, co mogę nazwać tylko kretynizmem ludzi ze Skody - uchwyty na napoje z tyłu tylko dla palaczy :evil: Nie palę, więc nie brałem popielniczek, ale skąd miałem wiedzieć że nie będzie też gdzie butelki włożyć :?: :!: Ani w drzwiach ani w podłokietniku, chociaż miejsca w cholerę.
trzeba się przed kupnem było orientować :szeroki_usmiech
oprócz wycieraczki wszystko do obczajenia.
(w innych autach spryskiwacze reflektorów załączane są osobno?)
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
(w innych autach spryskiwacze reflektorów załączane są osobno?)
Wątpię jako, że jest to prawnie wymagane. Inną sprawą jest, że można to później obchodzić, jeśli się da, a da się w pewien sposób na pewno, zwiększając któryś czas (nie pamiętam dokładnie) od ich włączenia. Ludzie też próbują lekko najpierw włączyć spryskiwacz (podobno wtedy opryski świateł się nie załączają), a później już normalnie spryskiwać szybę (zdajsie do 5 razy, bo potem spryski świateł znów się uruchomią).
(w innych autach spryskiwacze reflektorów załączane są osobno?)
Wątpię jako, że jest to prawnie wymagane. Inną sprawą jest, że można to później obchodzić, jeśli się da, a da się w pewien sposób na pewno, zwiększając któryś czas (nie pamiętam dokładnie) od ich włączenia. Ludzie też próbują lekko najpierw włączyć spryskiwacz (podobno wtedy opryski świateł się nie załączają), a później już normalnie spryskiwać szybę (zdajsie do 5 razy, bo potem spryski świateł znów się uruchomią).
też mi się tak wydaje, a w okcie obchodzi się to w bardzo prosty sposób, ale już po raz milionowy po prostu nie chce mi się pisać :lol:
no i tego "problemu" nie rozumiem, w Złotej nigdy nie narzekałem na spryskiwacze, jakieś wydumane to trochę (jak cały ten i jemu podobne topiki zresztą).
jak ostatnio zrobiłem trasę z kumplem on ZE spryskami a ja BEZ, to różnica była tylko jedna i drobna -> on miał światła a ja nie.
chyba logiczne, że jak szyba zafajdana, to i lampy, to jest takie ciężkie do zrozumienia?! :lol:
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Wycieraczkę tylną chyba da się wyłączyć. Widziałem chyba taką opcje w Vag-comie.
pewnie tak samo jak ten dodatkowy ruch przednich, który też tak wszystkim przeszkadza a ja akurat sobie muszę załączyć bo mi go brakuje
no ale jak ktoś lubi się męczyć to kupuje nie to auto
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Jakby był osobny włącznik do sprysków reflektorów to dopiero byłoby przemyślane rozwiązanie. Idąc tą drogą można dodać dodatkowych 50 przycisków do poszczególnych funkcji. Przecież o to chodzi, żeby obsługa była jak najbardziej intuicyjna.
Jakby był osobny włącznik do sprysków reflektorów to dopiero byłoby przemyślane rozwiązanie. Idąc tą drogą można dodać dodatkowych 50 przycisków do poszczególnych funkcji. Przecież o to chodzi, żeby obsługa była jak najbardziej intuicyjna.
A jaki problem jest zrobić osobny włącznik spryskiwaczy? Żaden
zaparowujące szyby, szczególnie przednia. Nawet kilka dni po odbiorze auta, więc wilgoci nie powinno być w środku. Jak były mrozy zamarzło mi kilka razy od środka
A nie chodziłeś po śniegu przed wejściem do auta i juz masz wilgoć z roztopionego na dywanikach śniegu i powód parowania szyb
Zamieszczone przez Leniwiec
włącznik ogrzewania lusterek w gałce do ich regulacji. Mi notorycznie zdarza się zapomnieć to wyłączyć
Dokładnie, mam to samo. To jest totalnie nieprzemyslane.
Zamieszczone przez Leniwiec
brak oddzielnego włączania spryskiwaczy reflektorów
Mi to wogóle nie przeszkadza. Tak jak napiał Skoda, można to bardzo łatwo obejść ale było już o tym setki razy. Zreszta, zimowego płynu do spryskiwaczy nalałem do pełna w październiku 2009 r. i do tej pory nie musiałem nic uzupełniać. Nawet komunikat ma maxi docie sie jescze nie wyświetlił. Także naprawdę nie rozumiem tych wydumanych problemów ze spryskiwaczami reflektorów.
Zreszta, zimowego płynu do spryskiwaczy nalałem do pełna w październiku 2009 r. i do tej pory nie musiałem nic uzupełniać. Nawet komunikat ma maxi docie sie jescze nie wyświetlił.
o żesz w mordę :shock:
to chyba mało jeździsz, u mnie bez spryskiwacza w tym czasie poszło jakieś 45litrów conajmniej, sądząc po pustych opakowaniach :szeroki_usmiech
saport techniczny baj DGW
była BKD+DSG '05 120kkm
była BXE '08 190kkm
no i nie ma :-)
Zreszta, zimowego płynu do spryskiwaczy nalałem do pełna w październiku 2009 r. i do tej pory nie musiałem nic uzupełniać.
A ile robisz km miesięcznie?
Zamieszczone przez Big
Także naprawdę nie rozumiem tych wydumanych problemów ze spryskiwaczami reflektorów.
A ja ich rozumiem. Tydzień przed Świętami Bożego Narodzenia jechałem do Austrii przez Niemcy cały czas autostradami. Do granicy w Jędrzychowicach zużyłem 1,5 zbiorniczka płynu do spryskiwaczy (a mam założony 5.5Litra ) przez Niemcy do Austrii i z powrotem do Jędrzychowic zużyłem kolejny zbiornik płynu do spryskiwaczy (ale bardzo oszczędnie był używany). I od granicy do domu kolejny zbiornik. Całe szczęście, że mam spryskiwacze reflektorów na osobny włącznik bo inaczej poszło by płynu dwie bańki więcej. Więc jeżeli ktoś dużo jeździ to ma znaczenie, ale jeżeli ktoś wyjeżdża w niedzielę do kościoła i na obiad do rodziców to znaczenie nie ma ile mu się razy i jak długo włączają.
Komentarz